Ze Szczecina do Brukseli wybiera się kilka znanych postaci. Czy zasługują na nasze zaufanie i premię w postaci mandatu za zachodnią granicą Polski? Czy nasze miasto na tym skorzysta? Jednym z kandydatów jest Bartosz Arłukowicz czy pokona Bogusława Liberadzkiego? A może wygra z Joachimem Brudzińskim? Pierwsze wyniki będą znane już w poniedziałek.
O takim spotkaniu mówiło się od dawna. Kilka dni temu tygodnik “Wprost” podał informację, że Bartosz Arłukowicz i Grzegorz Napieralski spotkali się i postanowili prowadzić kampanię Koalicji Europejskiej w regionie zachodniopomorskim i lubuskim. 26. maja wybory do Parlamentu Europejskiego.
– Czas na nowe pokolenie w Europarlamencie. Na ludzi otwartych i doświadczonych w krajowej polityce. Mamy wspólne korzenie, przez pewien czas różne wizje na przyszłość Polski. Dziś jesteśmy razem dla dobra Pomorza Zachodniego, Ziemi Lubuskiej i Polski – mówił Grzegorz Napieralski, dziś senator RP i wiceprzewodniczący zespołu Parlamentarnego Województwa Zachodniopomorskiego a wcześniej m.in. kandydat SLD na urząd Prezydenta Polski.
– Mamy wielu znajomych. Od dawna nas przekonywali do połączenia sił, po wyborach w 2015 roku. Jeden powiedział wprost, że jesteśmy skazani na wspólne działanie – mówił do zgromadzonych Bartosz Arłukowicz.