Po szóstej kolejce SPR Pogoń znajduje się na trzecim miejscu. Nasze szczypiornistki dwa dni temu odniosły zwycięstwo 29:24 nad Startem Elbląg, co umożliwiło powrót Pogoni na „pudło”. Nasza drużyna na sześć rozegranych spotkań jedno przegrała (z aktualnym liderem, Zagłębiem Lubin 26-30), pozostałych pięć wygrała.
Przed sezonem SPR Pogoń opuściło sześć zawodniczek, doszło siedem oraz nowy sztab trenerski. Na pewno dużym wzmocnieniem jest bramkarka Monika Prünster. Co do pozostałych transferów, to chyba mecze z aktualnym Mistrzem Polski – Perłą Lublin (obecnie 4. miejsce) oraz z wiceliderem tabeli, Energą AZS Koszalin, pokażą, czy były to transfery na miarę drużyny, która zamierza walczyć o mistrzostwo Polski. Miejsce, jakie obecnie zajmuje Pogoń na pewno cieszy, ale musimy pamiętać, że oprócz meczów w lidze, Pogoń 11 listopada rozpoczyna grę w EHF Challenge Cup. Trenerzy muszą rozsądnie rotować składem, by drużyna wygrywała zarówno w lidze, jak i rozgrywkach EHF Challenge. Tym bardziej, że przez wiele miesięcy nie zagra kołowa Patrycja Noga (kontuzja barku).
Już w niedzielę, w Szczecinie, SPR Pogoń w 7. kolejce rozgrywek ligowych zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Robert Sitek
Foto: http://pogonhandball.pl